Z ciastem dyniowym lub bananowym ZAWSZE miałam tak, że wychodził zakalec :D
Patrzyłam na te piękne zdjęcia blogowe i zastanawiałam się co robie nie tak? Przecież to są najprostsze ciasta na świecie a u mnie wychodzi glut. Postanowiłam skorzystać z porady cukiernika i tak oto, możecie częstować się pyyyycha ciastem dyniowym, które komponuje się idealnie z masłami orzechowymi SoGood, tworząc znakomitą przekąskę.
Do dzieła i Smacznego! :)
- 280g mąki pszennej
- 1 łyżeczka sody
- 1/2 łyżeczki ekologicznego proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika/korzennej
- szczypta soli
- 100g cukru trzcinowego
- 120g masła
- 250g puree dyniowego
- 3 jajka średniej wielkości
- pół łyżeczki ekstraktu waniliowego
Puree dyniowe możesz przygotować wześniej (nawet kilka dni). Dynie rozkrój, wydrąż środek, pokrój na mniejsze kawałki, obierz ze skóry. Piecz w 180stC, opcja termoobieg przez 30 minut. Gotową dynie zblenduj na gładką masę. Puree szczelnie zamknięte możesz trzymać w lodówce do tygodnia czasu.
Nastaw piekarnik na 175 stC z termoobiegiem.
Małą keksówkę wyłóż papierem do pieczenia.
Masło roztop.
Ostudzone masło wymieszaj wraz z cukrem, puree dyniowym i wanilią.
Dodaj jajka i ponownie wszystko wymieszaj.
W osobnej misce połącz suche składniki i przesyp je do miski z mokrymi składnikami. Mieszaj do połączenia się wszystkich składników.
Masę przelej do keksówki, włóż do nagrzanego piekarnika i piecz przez godzinę.
Odstaw ciasto do ostygnięcia, następnie pokrój na kromeczki i podawaj obficie wysmarowane masłem orzechowym